Fujifilm GFX100RF – 102 MP w średnim formacie BEZ MOŻLIWOŚCI zmiany obiektywu!

Fujifilm znowu postanowił zaskoczyć – tym razem wypuszczając GFX100RF, czyli średnioformatowy aparat z 102 megapikselami i… na stałe zamocowanym obiektywem 28mm (odpowiednik). Tak, dobrze czytasz – nie wymienisz szkła. W zamian dostajesz coś na kształt cyfrowego dalmierza z matrycą wielkości kartki papieru, który wygląda jakby wyciągnięto go z szuflady z prototypami sprzed dekady.

102MP, ale tylko z jednym kątem widzenia
Sensor 44 × 33 mm to faktycznie potwór – szczegółowość, tonalność, dynamika. Tylko co z tego, skoro przyspawano do niego szeroki kąt? Obiektyw F4 z migawką centralną brzmi średnio, a ograniczenie się do jednej ogniskowej przy tej cenie conajmniej przywodzi na myśl niewygodne pytania.

Retro styl ale pogoda mu niestraszna
GFX100RF jest uszczelniony, ale tylko jeśli założysz specjalny pierścień z filtrem. Bez tego? Powodzenia. Do dyspozycji masz za to wizjer OLED, odchylany ekran i nowe pokrętło do zmiany proporcji zdjęcia – bo przecież to właśnie tego nam wszystkim brakowało najbardziej… Autofokus z wykrywaniem ludzi i rzeczy działa, ale czy lepiej niż w poprzednich modelach? Nie byłby to szczególny wyczyn…

Tak, kręci 4K (bo musi)
Wideo 4K do 30 klatek, wbudowany filtr ND 4EV i 14 symulacji filmu – bo wiadomo, że jak już ktoś kupuje średni format, to głównie po to, żeby nagrywać vlogi… Nie jest to oczywiście aparat przeznaczony do filmowania ale mimo to przty tym sensorze możliwości nagrywania są żałosne.

Cena? Prawie jak za używane auto
W kwietniu GFX100RF ma się pojawić w sprzedaży za $4,899 / £4,699 / €5,499. Czy to dużo jak za aparat, którym nie zmienisz obiektywu? Tak.. za dużo.. nie zależnie od matrycy! Fujifilm wyraźnie liczy na to, że jest grono estetów, którzy marzą o surowym, klasycznym podejściu w nowoczesnym wydaniu, mają na to odpowiedni budżet i się kompletnie nie znają na sprzęcie.

Czy to rewolucja? Raczej eksperyment. Ale kto wie – może okaże się, że jeden obiektyw jakimś cudem wystarczy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *